![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTDw9y9y2bT_TXWPfufmtxRxp-n4K4HkWBblWZJY0cjy0IA8JEGE5XXQCd_Fbf_K4xyDfLOP-luzmqKcbLo7riS7_qvyrnZfcbGanvz2NtNFkZMmMlAhkSsSYDX0Sbk1_DuoJpSgBg6V4/s400/ozone5wz.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_znn5qCD8I5fBYEMkMNuYeNLuRGG9F_q_pK0VyIYpMbk7BSi5KcjEQ-X82FBjDrsBi665GEjKW7E5-62jdYr3mRU_VeYqnzFPvn12LjUvowqTfj65_KRavCQdehR3_DFVgq6xVuR9ZWo/s400/ozone1.jpg)
O-Zone - mołdawski boysband muzyki disco i dance, powstały w 1998 roku w Kiszyniowie.
W skład zespołu wchodzą:
Dan Bălan (ur. 1979)Radu Alexei Sârbu (ur. 1978)
Arsenie Todiraş (ur. 1983)
Historia
Po pierwszych sukcesach w swoim kraju, na grupę zwróciła w 2002 roku uwagę rumuńskaNumai tu. Piosenka okazała się wielkim przebojem i od razu dotarła do pierwszego miejsca rumuńskich list przebojów. Drugi singel, Despre tine, także okazał się przebojem, a wydany w 2002 album Number 1 sprzedawał się nadzwyczaj dobrze. wytwórnia płytowa Media Services. Zespół podpisał z nią kontrakt płytowy i latem 2002 roku ukazał się pierwszy singel
Latem 2003 roku ukazał się drugi album zespołu DiscO-Zone. Jak się potem okazało, stał on się najczęściej kupowanym albumem muzyki dance w tym roku. Pierwszy singel z tego albumu, Dragostea din tei, szybko stał się wielkim przebojem w Rumunii.
W lutym 2004 włoscy producenci zwrócili uwagę na ten utwór i wydali bez wiedzy zespołu O-Zone covera przeboju Dragostea din tei, który wykonywała pochodząca z RumuniiHaiducii. Ta wersja szybko dostała się na szczyt włoskich list przebojów i pozostała tam przez dwadzieścia tygodni. piosenkarka
Wkrótce potem włoska firma płytowa Time Records nawiązała kontakt z zespołem O-Zone, podpisała roczny kontrakt i wydała oryginalną wersję przeboju w wielu krajach Europy. Utwór stał się wielkim przebojem w takich krajach jak: Wielka Brytania, Hiszpania, Włochy, Francja, Belgia, Czechy, Niemcy czy Polska. Utwór był także przebojem na amerykańskich parkietach klubowych.
W 2005 roku Arsenie zdecydował się odejść. Występuje obecnie solo pod pseudonimem Arsenium. Nagrał już nową płytę pt. Love me, Love me. Jego odejście oznaczało rozpad zespołu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz